wtorek, 22 września 2015

4.

        Hej. Co tam? Wiecie zaczynam coraz częściej zastanawiać się kim naprawdę jestem. Próbuje być idealna ,ale to nie wychodzi. Wiem ,że nikt nie jest ideałem. Ja nie jestem tą Cateleią ,która chce każdego skrzywdzić, nie jestem też tą Cateleią ,która chce być krzywdzona. Mam coraz bardziej wrażenie, że lodzią sprawia przyjemność, gdy lecą mi łzy.
































poniedziałek, 21 września 2015

3.

         Cześć. Co u was? Ja mam małe problemy nawet nie duże. Trochę się boję co będzie. Ja chyba potrzebuję kogoś z kim będę musiała porozmawiać. Nie macie czasem takiego wrażenia, że do końca nie jesteście sobą. Bo ja mam. Ja nie jestem tą Cateleią jaką chce być. W nocy płacze a w dzień się uśmiecham. Przechodzę pomiędzy ludźmi i zastanawiam się czy oni mogą mi pomóc. Mam wrażenie, że nawet rodzinie nie mogę ufać. Dziwne nie? Ja się chyba przyzwyczaiłam. Marze, aby przeżyć szczęśliwe chwile. Chce mi się płakać bo jestem inna od moich bliskich. Wszyscy kłamią obgadują się i żadno nie umie powiedzieć  sobie prosto w oczy co naprawdę o sobie myślą. Rodzina powinna się wspierać w każdej chwili, ale moja chyba taka nie jest. Jeśli wy też macie tego wszystkiego dość to powiedzcie. Bo póki co moim jedynym pocieszeniem jest to,że inni mają gorzej.